Archiwum maj 2003


maj 31 2003 Peter Gabriel -jest OK:)
Komentarze: 0

  Bylam wczoraj w Poznaniu na koncercie Petera Gabriela...jak weszlam na ten stadion i poczulam te bity i atmosfere to myslalm ze  nie wiem co zrobie z radosci:) bylo super:) Mimo ze ten czlowiek ma 50 pare lat byl taki ozywiony spiewajac szybsze kawalki a ludzi razem z nim spiewali:)Mowil fajne slowa...a Kaczkowski je tlumaczyl...To byl wielki dzien dla mnie:)Nawet pewni faceci pozyczali mi lornetke:)Tego sie nie da opisac:)

          "BICOOOOO BICOOOOOOOO":)

        "DON`T GIVE UP....."

      I NAJWAZNIEJSZE.............."IN YOUR EYES":) cudowne tak  bardzo ta piosenka mi sie podoba:)

   Bedac tam zaczelam mysle co mnie jeszcze w zyciu czeka....tam zakonczylam etap z wypasnikiem...to on mnie wprowadzil w klimaty Petera:) i na tym koncercie powiedzilam sobie " zapomnij...nie łudz sie...czas leci do przodu ,wiec kozystaj z zycia....."to co bylo w mojej glowie bylo piekne...ale czulam ze tesknota z ta osoba jest WIELKA dlatego probowalam  skupic sie nad koncertem a nie  wspomnieniami..i sie udalo:)

   aaaaaaaaa!!!!!!!! PETER JEST SUPER:)

rastawoman : :
maj 28 2003 trzeba zyc...dalej
Komentarze: 1

    Wlsnie leci piosenka abby  lala" the winner take it all":) i mam zamiar byc tym winnerem:) lalla " i miss you" ale wiem ze musze o tobie zapomniec...dlatego moj dzien musi byc wypelniony...nie moge myslec o Tobie ...teraz kazdy z nas idzie  inna droga ale juz nie razem.....rana sie zarasta. ale ty.nie zraniles mnie...taka jest kolej rzeczy jedni sie schodza inni rozchodza...nam bylo dane rozstanie.....mimo ze niby "tak do siebie pasowaliscie" 

     No moje robaczki biore sie za siebie:) narta:)hhyhyh czyli nara ale w mojim wykonaniu to jest narta bo nie lubie "nara" czy mi ktos dosypal cos do zupy?:)

rastawoman : :
maj 27 2003 nie jest łatwo.....
Komentarze: 0

       Codziennie prosze tego u gory zeby przestal wystawiac mnie na taka probe........czasami brak mi sil i dzis tak bylo...zabijaly mnie wspomnienia te dobre i te ktore bym chciala wymazac.....czulam sie jak odrzutek ktory nie wie gdzie jest jego miejsce...ale juz jest wszytko ok...mimo tego ze tesknie....on mi tego nie zwroci...... jakas nowa osobka zapewne  bedzie z nim szczesliwa.....i tego sie boje...Strasznie dojrzalam psychicznie przez to wszystko...ale musialm dac cos wzamian w sumie mi to odebrano...moje szczescie?Niektorzy walcza o swoja milosc ja nie.....zostawilam to temu u gory...moze wiele trace ale nie potrafie walczyc o kogos kto sie zauroczyl na jakis okres a potem....boje sie zwiazkow,milosci,wiem ze  nastepny zwizek jesli bedzie to za jakis dluuugi czas.......Teraz wiem ze byles moja najwieksza miloscia...bylam  szczesciara ktora mogla spedzic z Toba krotki ale  zawsze jakis..czas.....dziekuje......

      Nie umiem walczyc o milosc......ktorej nie ma.....i nie bede umiala......nie wiem czy wchodzisz na moje blogi..mysle ze nie ,moze i dobrze bo czytajac to zalamalbys dlonie i nie wiem co bys o mnie pomyslal.......masz nadzije ze zapomne? tez mam taka nadzieje....usmiecham sie do ludzi.....walczac z tym co jest we mnie.....a w kazdej minucie jest cos innego.....cos nieokreslonego.....ale jestem dumna z siebie.....mimo wszystko.....

           " IN DARKNESS MY HEART WAS WON"........

rastawoman : :
maj 26 2003 juz wiem ze to nie wroci....
Komentarze: 0

   Dzis spedzilam dzien na wsi bylo super,robilam zdjecia ,  czulam jak pulsuje ziemia kiedy lezalam na niej i ogladalam niebo....Mialam duzo czasu do myslenia...i zrozumialam  juz do konca ze nie bede juz z kims z kim bylma ze nadzieja prysla i to juz nie wroci...ja wiem dlaczego ale to zachowam dla siebie.Teraz bede staralam sie o super znajomosc z nim...Wiem ze niebylam do konca taka jak powinnam byc w zwiazku teraz juz wiem...co robic....mysle ze oboje sie czegos nauczylismy...Dzis sie smialam jak 3 wiesniakow  zerkalo na mnie hehe to byli synowie  kolesia ze wsi od ktorego moj ojcice kupil ziemnie,ale odwazni na maxa:) ja biedna siedzilam a oni sobie staneli na takim podwyrzszeniu i sie patrzyli....smiesznie...ale ja sie zawsze pesze..nawe nie byli tacy  zli:)Widzicie ja juz  na nowo sie rodze...widze ludzi w okol mnie...widze pary idace za reke i sie ciesze razem z nimi......

     Dzis robilam  zdjecia kaczuszkom:) mrowkom:) i sarence:) tam byla taka cisza,wszystko wspolgralo,nikt  nie walczyl o swoje...nie bylo rozstan...nienawisci...zazdrosci...kiedys pojade tam i bede siedzic nawet cale wakacje...

     Zauwazylam ze dzieki przyjacielowi umiem docenic to co robie...umiem powiedziec z jakim facetem bylabym szczesliwa.....kiedys nie potrafilam.....nie potrafilam powiedziec :" to jest piekne".......

     Mam tyle marzen i wiem ze ze w ciagu 2 lat moze sie zrealizuja...tak bardzo bym chciala....Jesli dane jest mi zdanie do AM to wyjade na drugim roku na studia zagranice...ide za glosem rozsadku i serca...i wiem ze poradze sobie nawet sama  wsrod obcych mi ludzi...To bedzie jedna z najwiekszych prob w moim zyciu...na rok pozegnam sie ze wszytkimi ktorych kocham i lubie....z moim malym azylem....

     Rozmarzylam sie......bede mykac....

 

rastawoman : :
maj 26 2003 smutno mi.....
Komentarze: 3

      Juz tak dawno nie plakalm z tego powodu.......a dzis......teraz.......moje lzy pojawily sie niesopdziewnie..wspomnienia je obudzily.......tak sie boje ze to przygniecie  mnie cala moj zapal do zycia i kreowania wlasnej osobowosci,Tak bardzo chcialm  razem z nim stworzyc "nasz " wlasny swiat i cieszyc sie z niego......tak bardzo chcialam......

                      DLACZEGO???????????.....teraz czuje ten bol i cios w sercu......milosc kpi ze mnie........zrobila sobie ze mnie marionetke  z ktora robi co chce.......siedze sama ...łzy mi zakrywaja widocznosc.......tak bardzo bym chciala.....ale to chyba zbyt wiele........to po co stworzylismy to cos...po co???????czy to kolejna zagadka od zycia ktora nie rozwiarze???????? Nie potrafie nawet patrzec na innych facetow...nieraz sie zmuszam..mowie do sbie zobacz...jeszcze spotkasz to twoje sloneczko bedziesz szczesliwa.......ale dlaczego w to nie wierze?????? przeciez mialo byc innaczej........

                        BOJE SIE............patrze na poudeleko w kotrym sa moje wspomnienia z tych chwil.......dlaczego jest czasami super,ciesze sie z samotnosci a czasmi  brak mi sil......i tesknie za kims kto juz nie ejste tym kims......

           "......only time......."

rastawoman : :