Komentarze: 3
Juz tak dawno nie plakalm z tego powodu.......a dzis......teraz.......moje lzy pojawily sie niesopdziewnie..wspomnienia je obudzily.......tak sie boje ze to przygniecie mnie cala moj zapal do zycia i kreowania wlasnej osobowosci,Tak bardzo chcialm razem z nim stworzyc "nasz " wlasny swiat i cieszyc sie z niego......tak bardzo chcialam......
DLACZEGO???????????.....teraz czuje ten bol i cios w sercu......milosc kpi ze mnie........zrobila sobie ze mnie marionetke z ktora robi co chce.......siedze sama ...łzy mi zakrywaja widocznosc.......tak bardzo bym chciala.....ale to chyba zbyt wiele........to po co stworzylismy to cos...po co???????czy to kolejna zagadka od zycia ktora nie rozwiarze???????? Nie potrafie nawet patrzec na innych facetow...nieraz sie zmuszam..mowie do sbie zobacz...jeszcze spotkasz to twoje sloneczko bedziesz szczesliwa.......ale dlaczego w to nie wierze?????? przeciez mialo byc innaczej........
BOJE SIE............patrze na poudeleko w kotrym sa moje wspomnienia z tych chwil.......dlaczego jest czasami super,ciesze sie z samotnosci a czasmi brak mi sil......i tesknie za kims kto juz nie ejste tym kims......
"......only time......."