dziwny jest ten swiat:)
Komentarze: 1
Jestem wlasnie u brata nie dziewczyny ale juz narzyczonej:)obok w pokoju rodzinka ucztuje:) Dzis jest ich maly dzien i mam nadzieje ze sobie super uloza zycie:)chcialabym juz trzymac ich malutkie dzieci na rekach ...ajjj bede super ciocia :) naucze ich grac na djembe:)
Dzis mam bardzo pozytywne wibracje ale i tak wszytko jest we mnie takie wyciszone,wydaje mi sie ze dzieki tej ciszy wewnetrznej zaczynam bardziej rozumiec zycie,zjawiska ktore mi sie przytrafiaja,utrate milosci.Mysle ze niebawem zrozumiem calkowicie zycie....pierwszy raz w zyciu czuje sie z czegos dumna...z tego ze mimo przykrych sytuacji w zyciu potrafie wstac i isc dalej....zawsze jak jest: cos sie konczy i zaczyna cos nowego i teraz tez tak jest...Zycie jest wielka zagadka ale niechce jej dokonca rozwiazac....w sumie to jest niedozrealizowania..
W piatek jade na koncert Petera Gabriele:) to byla niespodziewana niespodzianak od brata:) cos cudownego... 6 maja mam zakonczenie roku i mam nadzije ze z cala klasowa ekipa wybiore sie na jakas impreze:)
Bede konczyc ojjjj zaraz bedzie Petr gabriel na 3 :) Milego wieczoru:)
Dodaj komentarz