Komentarze: 0
Dzis rano obudzila mnie piosenka Pearl Jamu:) mila pobudka to tak jakby super facet ubudzil mnie w lozeczku hyhyh Spojrzalam za okno i widze ze swieci slonca...mam nadzieje ze dzis zlituje sie nademna i pojde na plaze:)Dzis wpadaja do mnie kumpele albo kumpela..:)ciesze sie:) a jutro chyba spotkam sie z Mackiem:)...szczerze to zaczynam sie stresowac;)Niby rozmowa kreci sie na gg ale rzeczywistosc moze byc inna...no coz...mysle ze bedzie ok:)....zajaczek wczoraj do mnie zagadywal...dziwny koles...jak nie mialam go gdzies to mnie zlewal a jak niechce mi sie z nim rozmawiac to sie wlancza...ale od dzis nie bede tak go zjerzdzac? chociaz i tak razem wrzucamy sobie a potem sie smiejemy z tego..:) niedlugo zawitam u niego...i znow jego pies bedzie mnie gwalcil...kluska jedna:)
Cos to sloneczko zanika....wrrrrr..ale ide dzis na plaze najwyzej tylko sie przejde i wroce:)maly spacer mi nie zaszkodzi...kurcze Marcin mila mi zostawic Discmana i nie ma go:( ja mu dam...:( i czego ja bede sluchac wczasie dreptania w kierunku plazy???hm.....
Ta piosenka stanowi aktualnie moje mysli ...:) lalalla umpc umpc:-)