Najnowsze wpisy, strona 15


maj 19 2003 rodze sie od nowa:)
Komentarze: 1

           Ponownie przychodze na swiat ....pelen dziwnych zjawisk..swiat taki niedorobiony...tak mi sie wydaje....

             Ostatnio nadszedl okres w moim zyciu w ktorym niedosc ze dostaje  "zyciowe kopy" to musze przetrwac i zdac wileki sprawdzian pt. matura....niedlugo ustne..wlaka z wlasna slaboscia ...stresem....z pamiecia....

           Podeszlam do tego wszytkiego psychologicznie i pewna osobka dala mi pare rad jak mam sie zachowywac itp. ale i tak nigdy nie gram jestem soba wiec nie wiem czy mi sie uda:)

            Wczoraj w nocy nie mogla spac...to bylo wywolane stresem zblizajacego sie "sadu ostatecznego" oraz tabletkami ktore zastepuja 1 mala kawe.....Moje oczka zamknely sie ok 2.30 am- wstalam o 8.00 am:) i jestem wypoczeta.To chyba takrze wplyw moich marzen pozwolił mi  kozystac z urokow nocy,jej magi i ciszy.Siedzac o 2 w nocy nad ksiazkami poczulam dotyk tego spokoju...rodzice smacznie spali z pieskiem,Brat siedzial i cos pisal,wiec postanowilam z nim porozmawiac...Rozmowa dlugo nie trwala ale zawsze cos:)Dzis ide zaszalec do ksiegarni,w sumie juz wiem jaka ksiazke kupic ale moze poczuje pozytywne wibracje do innej?:)Ksiazki sa genialne a te co czytam ehhhh:)-kiedys bym z tym polemizowala do bialego rana a dzis..NIE!:)

      Wpadlam na fajniutki pomysl:) Jesli pogoda dopisze ide dzis biegac z kim..? z mama:)Tylko musi pojsc po jakies  trampki  bo niestety 90% jej butow to jakies laczki:),obcasiki..:)Ojjjj ja chyba w zyciu nie bede sie ubierac jak przystalo na kobitke...Podobaja mi sie te "szmatki" i trampki oraz sandalki(ostatnio WYCZAILAM:) TAKIE SLICZNE:) ktore znajduje gdzies przypadkiem ..albo nie przypadkiem:)

        Czuje pozytywne wibracje:) Niedlugo ide do lo ,sprawdzic ktora babiczka sprawdzala mi prace maturalne...przy okazji  porozmawiam z osobka ,ktora bardzo dobrze rozumiem ...nie?:)

        Tymczasem-borem lasem?(odrazu przypomina mi sie Grzesiu:)

               "kazdy koneic jest poczatkiem czegos nowego"...................

rastawoman : :
maj 18 2003 sex3-mysle ze ostatni:)
Komentarze: 5

 Kurcze pisze juz 3 czesc tego tekstu eh....to przez net:(

  Cd:) "muzyka"

   Muzyka reggae to jeden z wielu czynnikow bez ktorego rastafarianie nie mogli by funkcjonowac....Idac na impreze reggowa  zawsze rodzi sie we mnie  takie cudowne uczucie ktore towrzyszy mi pzrez cala noc...ludzi chodza z blantami,popijaja piwko i usmiechaj sie do siebie.

 Ostatnio weszlam na stronke reggowa i przeczytalam pare wierszy dziewczyny ktora je wyslala .Czytalam je i widzialm nieraz w nich siebie jako glownego bochatera.Moze przetocze fragment:

               "Moja łodz tonie,chowam zaplakana twarz w zmeczone dlonie,

                 Panie,czekam na slowo,ktore przyniesie mi ukojenie..tylko jedno slowo..

                   slowo,Panie,jedynie marzenie .Czuje sie tak samotnie na srodku bezwzglednego oceanu Babilonu.

                    Teraz mam cala przeszlosc przed oczami ,ktora trace bezpowrotnie .

                     Patrzac w tak niepewna przyszlosc,w tak niepewna droge mam tylkojeden cel...

                     Wiem,ze poddac sie nie moge.......

       Genialny wiersz......respect dal tej dziewczyny..

    Jak juz ktos zauwazyl kultura rasta to przedewszytskim walka dobra ze zlem (Babilon)...i prawdziwi rasta sie nigdy nie poddaja:)

         Reggae to podstawa ale moja wiedze muzyczna rozwijaj takze :Tom Waits,Tori Amos,Kury,Radiohead,Incubus,U2( w utoerze "with or without you"Bono niesamowicie krzyczy:) ostatnio zaczelam rozumiec i czuc Pearl Jam -utwor pt."last kiss"nie nalezy do pozytywnych piosenek ale czy wszystkie musza byc pozytywne?? nie! przeciez  kazdy z nas nieraz pragnie "stwoarzyc sobie" klimat  w ktorym "morze zarzucimy na glowe,by nikt nie widzial naszych łez"(Jasnorzewska)

                      "OH WHERE OH WHERE CAN MY BABE BY

                       THE LORD TOOK HER AWAY FROM ME"

         Z  ta piosenka mam wspaniale wspomnienia.......

      Wlasnie mi sie przypomnilo Disco -polo:)

                  "oł jeeeee chce cie zjesc -kochanie moje (umpa umpa)

                    mam tylko jeden problem...mam w tylko naboje"

      wymyslilam to  w ciagu 3 sekund,bezensowne i prose slowa...co maja naboje do "zjedzenia" ukochanej?no coz...tak wygladaj nieraz piosenki disco polo.W sumie sa takie..hm..zyciowe..prawda?:) Jednak jestem tolerancyjna osoba:)heheh i powiem szczerze ze po5? piwkach czlowekm bawi sie super przy takiej muzyce:)

        Oj musze mykac ....muzyka i jeszcze raz muuuuuuuzykaaaaaaaaaaa -TARAM:)

rastawoman : :
maj 18 2003 sex2-kontynuacja
Komentarze: 2

 zapisalo:) wzbudzila sie we mnie wielka radosc.

    cd.:)

     Skonczylam na epoce orlitowskiej:)Aktualnie koncze LO ,wydaje mi sie ze refleksje  odnosnie lo i wspomnienia  dadza o sobie znac po maturze.Teraz moje mysli zaprzataja zupelnie inne" rzeczy "itp:)

    Zastanawiam sie czy w przyszlosci siade przy swoim pianinie(ktorego jeszzce nie mam:( i zagarm jakis mily utwor.Tak bardzo chcialbym miec biale jak snieg pianinko  ,ktore znajdowaloby sie w pokoju  "muzycznym " przeznaczonym tylko i wylacznie dla rzeczy ,instrumentow muzycznych.To bylaby moja kraina w ktorej uciekalabym od spraw codziennych...Mialbym tam mnustwo płyt:),ksiazek o roznych wykonawcach ,przynajmniej 3 djembe(bebny:) eh.......moze kiedys to zrealizuje:)

     Wiem jedno ...po zakonczeniu zmudnej nauki w lo poswiece sporo czasu na udoskonaleniu swego wnetrza i wiedzy muzycznej...Mysle ze nadal bedzie mi towarzyszyc reggae-wspanialy odlam muzyczny  mozna go okreslic  w tylko 1 sposob "positive vibration".Z ta muzyka zetknelam sie ponad pol roku temu ...i od tego czasu kocham ja barrrrrrdzo:)Tyle radosci dala mi w zyciu i checi dzialania,walczenia o marzenia ,tyle razy ocierala mi łzy.......i mowila UMIECHNIJ SIE:)

                           "STIR IT UP":)

  

rastawoman : :
maj 18 2003 sex:)
Komentarze: 2

Zaraz umre...pisze i pisze a tu BUM:( jakis blad na stronie:( Zapewne mnostwo ludzi wejdzie tu z mysla "oooooo SEX grrrrrrr" hihihi taram:) dzis porusze temat pt "muzyka"( jestem ciekawa ilu ludzi mnie zjedzie,moje wy misie:)

     Muzyka to cos co prawie kazdy kocha.Towarzyszy mi od 7 roku zycia poniewaz bylamw grupie "don don"-w sekcji tanczacej i spiewajacej:)Nastepnie po ciezkiej harowce w jakze smiesznym zespole "wyladowalam" na niedzielnych maszach:)......ojjjj jak ci ksieza mnie kochali:) jeden nawet rzucil we mnie papierkiem przy Goclowskim:) Jednak kariera piosenkarki koscielnej trwala jakies 3 lata  ,potem zrobilam sobie przerwe ,wiecie fani i te sprawy -strasznie nudny "sport":) ,ale zawsze jest we mnie pewine niedosyt muzyczny,wiec pobieralam prywatne lekcje gry na pianinie a potem  zdalam do LO  do klasy "muzycznej".Ta.....myslalm ze bedzie panowal tam  niesamowity rygor  ale zmienilam zdanie w momencie kiedy  bardzo mila osobka czyli pan Orlita" przywital nas w ten sposob(oczywiscie grajac i spiewajac)

      "DZIEN DOBRY DZIECI "a my "DZIEN DOBRY PANU":)

   Potem nastapil etap piosenek o ogorkach i innych warzywach ,ciastach itp. oczywiscie nieraz byla niespodzianka poniewaz pokazywalismy to co  spiewalismy:)Byly moment buntu czyli "co my spiewamy jakies pierdoly dla 5 latkow" hehehe tylko ze to sa teraz WSPOMNIENIA:) bardzo miiiile:)

      teraz sprawdze czy zapisze sie ta notka.....

rastawoman : :
maj 18 2003 nie wierze......
Komentarze: 2

 Przed chwila napisalam wspaniala notke na teamt muzyki i co???aaaa!!!!!!! nie zapisalo:( ok jestem cierpliwa i twarda kobitka dlatego napisze ja jeszcze raz:) ALE ZA JAKIS CZAS:)

rastawoman : :