Archiwum 07 czerwca 2003


cze 07 2003 czy to juz czas.......?
Komentarze: 0

      Zauwazylam ze jest mi lepiej  kiedy Ola nie ma na gg itp.w sumie to co bylo miedzy nami zamknelam w kolejnym pudelku  pt."przeszlosc".....Zaczelam myslec o poznaniu kogos nowego....w sumie jestem wolna....ale  boje sie zwiazku z  kolejnym facetem poniewaz  znow mi sie moze nie udac.....niechce  miec takich krociotkich zwiazkow.....przez nie trace nadzieje na jakis zwiazek z prawdziwego zdarzenie......niby jestem w wieku w ktorym sie szaleje.. zarywa przypadkowych kolesi na imprezach...hm......jednak moje chcice ida w innym kierunku..okres zabawy  byl jakis czas temu:) mile chwile owszem ale  teraz chce sie troszke ustatkowac......miec osobke ktora pozna mnie z kazdej strony a ja ja....ktora moze na mnie zawsze liczyc.......ktora przytule i powiem "nie martw sie" .....-to jest chyba za bardzo wyidelizowane..ale o tym marze......

     Moze ja jestem jakas inna? zamiast powiedziec sobie" kozystaj z facetow....teraz ty ich ran.."-ale ja tak bym nie potrafila...jesli ktos mnie zrani to wudocznie tak musialo byc...kazdy kop buduje mi  zbroje....Wlasnie siedze opatulona  kocykiem...pisze jakies moje  smieszne mysli....a w tle leci piosenka.....smutna? sprawia ze zaczynam analizowac...nie lubie tego u siebie....zaczeste myslenie jest niezdrowe...ale spoko  zwalcze to:)

      To jest smieszne....ze  moge miec faceta do zabawy etc. w kazdym momencie....ale  oni sa smieszni...zal mi ich.....szczegolnie zajaca......

      Mysle ze  jesli nie teraz to moze na uczelinie hyhyh poznam kogos:) kto wie...:)

      Kurcze chyba jestem zmeczona....mimo tego ze niedawno spalam jakies 2h....tak w ogole nie kumam mojej babci...zawsze jak dzwoni i  wie ze jestem sama w domku..mowi" ojjj jaka ty jestes biedna tak sama siedzisz w domku ojj"yyyyyy ja kocham byc sama w domu...nikt mi nie mowi jakis pierdul...nie slysze jak marcin mowi "oj jaka ty jestes niedojrzala ze masz tego kolczyka" hm...-szkoda ze nie spojrzy w lustro w momencie jak zachowuje sie jak totalne dziecko..i kupuje 10000 kubusia swojej pannie....Kiedy jestem sama w domu ..odpoczywam...powiedzmy ze delektuje sie cisza:) a Goya i towarzyszy w tych chwilach:)

    Jestem ciekawa czy zapisze ta notke jesli nie ......to nie bedzie git...

  

rastawoman : :
cze 07 2003 samo zycie....
Komentarze: 1

   Jestem zla na siebie.......jadac z imprezy wczorajszej uswiadomilam sobie ze nie potrafie zufac tak szybko facetom(a skad te mysli sie wziely hm...?)..ten pieprzony Andrzej..:( moja  wielka niespelniona milosc......potrzebowal mnie do przygod.....kurcze jak ludzie tak moga ja rozumiem ze to jest fajnie przespac sie z kims na jeden raz ..bez zobowiazan...ale..gdzie sa uczucia?....w zyciu bym tak nie mogla......czula bym sie jak szmata?

   Teraz juz wiem ze bardzo przezywalam to z Olem poniewaz on mnie nie wykorzystal,nie napieral,byl moim przyjacielem....i facetem.....jemu potrafilam zuafac.....dlatego  mimo wszytsko czuje do niego sympatie...wczoraj  o nim nie myslalam  na imprezie az dziwne...:) moze dlatego ze myslalm o kims innym? znow pakuje sie w g.....chyba zrezygnuje....

 Poczatki sa idealne potem sie wszytko pieprzy........ajjjjjj  to sprawia ze zycie jest fascynujace...powiedzmy......

rastawoman : :
cze 07 2003 cos sprawdzam
Komentarze: 0

pisze juz 2 notke i niechce mi zapisac:(

rastawoman : :