Archiwum czerwiec 2003, strona 3


cze 10 2003 takie tam;-)
Komentarze: 0

          Dzis rano obudzila mnie piosenka Pearl Jamu:) mila pobudka to tak jakby super facet  ubudzil mnie w lozeczku hyhyh Spojrzalam za okno i widze ze swieci slonca...mam nadzieje ze dzis zlituje sie nademna i pojde na plaze:)Dzis wpadaja do mnie kumpele albo kumpela..:)ciesze sie:) a jutro chyba spotkam sie z Mackiem:)...szczerze to zaczynam sie stresowac;)Niby rozmowa kreci sie na gg ale rzeczywistosc moze byc inna...no coz...mysle ze bedzie ok:)....zajaczek wczoraj do mnie zagadywal...dziwny koles...jak nie mialam go gdzies to mnie zlewal a jak niechce mi sie z nim rozmawiac to sie wlancza...ale od dzis nie bede tak go zjerzdzac? chociaz i tak  razem wrzucamy sobie a potem sie smiejemy z tego..:) niedlugo zawitam u niego...i znow jego pies bedzie mnie gwalcil...kluska jedna:)

     Cos to sloneczko zanika....wrrrrr..ale ide dzis na plaze najwyzej tylko sie przejde i wroce:)maly spacer mi nie zaszkodzi...kurcze Marcin mila mi zostawic Discmana i nie ma go:( ja mu dam...:( i czego ja bede sluchac wczasie dreptania w kierunku plazy???hm.....

    

           Ta piosenka stanowi aktualnie moje mysli ...:) lalalla umpc umpc:-)

rastawoman : :
cze 09 2003 super ludzie:)
Komentarze: 1

    To jest wspaniale jak ma sie obok sibie ludzi ktorzy zawsze sa z Toba..na ktorych mozesz liczyc...ja mam takie robaczki :) sa nimi :

      Kuba-przyjaciel...czlowiek ktory wprowadzil mnie w klimaty pearl jamu, u2 etc. Na poczatku naszej znajomosci podarowal mi Osha ...moja pierwsza super ksiazka:) kazdego dni przesyla mi swoja energie:)jest super facetem:)

  Ania- kobitka  ktora jest najwspanialsza na swiecie....pomogla mi z blogiem:) mysle ze czeka nas wiele super imprez itp. podbijemy ten cholerny swiat:)

  Grzesiu- przyjaciel...mam nadzije ze doczekam sie chwili kiedy siadziemy na monciaku i zaczniemy  bebnic na naszych maluszkach:) zreszta mamy isc na piwo:)hiih

 Olo- czlowiek ktory dal mi wiele spokoju...chwil niezapomnianych...ktore zachowam bardzo dlugo w sobie...niech moja swieczka rozpromienia jego kazdy wieczor....grzejniczek...

 Dorota-rasta kobita:)dredziara....powiedzmy ze "siostra" znamy sie na wylot...teraz jakis maly kryzys przechodzimy...jestem dobrej nadzieji:)

i na tym moge skonczyc krag moich najblizszych znajomych...oni sa  zawsze ze mna a ja z nimi...mozemy na sibie zawsze i wszedzie liczyc:) dziekuje:)

   Zycie jest cudowneeeeeeee:) jakbysmy z Olem stwuerdzili "wypasnione na maxa" i beka hehhe zawsze smielismy sie z tych slangow:)

       Mysle ze gdzies tam czeka na mnie jakis czlowieczek a ja  ide w strone jego cienia.....

rastawoman : :
cze 09 2003 dlaczego rania..dlaczego ranie???
Komentarze: 2

                 Wkurzylam sie na siebie...:( napisalam pewnej osobce cos nadczym nie pomyslalam....przepraszam....Czasami nie poznaje siebie....moze przeszlosc wplywa na mnie....nie byla ona zaciekawa zreszta kazdy ma jakies przezycia...stworzylam sobie pancerz niby przeciw "ranieniu" i to ja atakuje ludzi....Dlatego bylo mi dobrze z Olem bo on byl taki jak ja w srodku...pelen spokoju...skupienia ..zadumy....

           Czy ja spotkam jeszcze taka osobke??????

      Przeciez bylo juz tak super...wiedzilam czego chce...a teraz stoje przed jakimis drozkami  i nie wiem gdzie isc....brakuje mi teraz tego przytulenia i slow "nie mart sie bedzie dobrze"......to co czuje moje "serce" jest  skomplikowane.....zapewne pewne bliskie mi kiedys osoby dziwia sie dlaczego im odmawiam itp. DLACZEGO??? bo mysla ze beda mnie miec na zawolanie....a tak juz nie jest......i to ich boli....Dzieki przyjacielowi zaczelam dbac o sobie w sensie "najpierw ja potem inni" egoizm totalny ale...nie dostaje tak po tylku od zycia....pogodzilam sie z rozstaniem z Olem,zdalam mature..teraz czas na studia...itd. zycie otwiera przedemna nowe drogi i zaczynam sie bac....czlowiek przyzwyczaja sie do starych spraw ,zjawisk itp. a tu nagle nowi ludzie...itp.czeka mnie nowy etap.....tak bardzo chcilabym kontynuwac taniec w teatrze....moze joga....moje male marzenia....przedewszytkim fotografia...tak bardzo chcialbym zaocznie ja studiowac......

     Wiecie co ...to jest dziwne ale mam w sobie optymizm...taki wyciszony....sluchalam  uworu pearl jamu i to on dal mi zastrzyk pt. "idz naprzod...bedzie ok" IT`S OK jeeeeeeee:)

     

rastawoman : :
cze 09 2003 oczy mistyka.....
Komentarze: 2

 

                         Cos w nim jest.......nawet przyjaciel zauwazyl...jego wzrok jest taki mistyczny.....i to sprawia ze zaczynam o tym kims myslec....Czy wzrok moze  powiedziec kim dany czlowiek jest?   wydaje mi sie ze w oczach jest piekno czlowieka  i  w nim zapewne jest to piekno ale czy takie czyste???   Dawno juz nie milam takich watpliwosci....zaszybko ocenilam....i po co?:) bede strac sie o tym nie myslec......ale jest wielka zagadka dla mnie....

rastawoman : :
cze 09 2003 to slowa do Ciebie......
Komentarze: 0

        

                                    NIE ZABIERAJ MI NADZIEJI......TYLKO ONA MI POZOSTALA......NIE BADZ TAKI JAK INNI......

 

rastawoman : :