sex2-kontynuacja
Komentarze: 2
zapisalo:) wzbudzila sie we mnie wielka radosc.
cd.:)
Skonczylam na epoce orlitowskiej:)Aktualnie koncze LO ,wydaje mi sie ze refleksje odnosnie lo i wspomnienia dadza o sobie znac po maturze.Teraz moje mysli zaprzataja zupelnie inne" rzeczy "itp:)
Zastanawiam sie czy w przyszlosci siade przy swoim pianinie(ktorego jeszzce nie mam:( i zagarm jakis mily utwor.Tak bardzo chcialbym miec biale jak snieg pianinko ,ktore znajdowaloby sie w pokoju "muzycznym " przeznaczonym tylko i wylacznie dla rzeczy ,instrumentow muzycznych.To bylaby moja kraina w ktorej uciekalabym od spraw codziennych...Mialbym tam mnustwo płyt:),ksiazek o roznych wykonawcach ,przynajmniej 3 djembe(bebny:) eh.......moze kiedys to zrealizuje:)
Wiem jedno ...po zakonczeniu zmudnej nauki w lo poswiece sporo czasu na udoskonaleniu swego wnetrza i wiedzy muzycznej...Mysle ze nadal bedzie mi towarzyszyc reggae-wspanialy odlam muzyczny mozna go okreslic w tylko 1 sposob "positive vibration".Z ta muzyka zetknelam sie ponad pol roku temu ...i od tego czasu kocham ja barrrrrrdzo:)Tyle radosci dala mi w zyciu i checi dzialania,walczenia o marzenia ,tyle razy ocierala mi łzy.......i mowila UMIECHNIJ SIE:)
"STIR IT UP":)
Dodaj komentarz