maj 19 2003

heheh hohoho hihih hyhyhy:)


Komentarze: 3

    Ostatnio kumpel brata ale juz nie tylko jego bo  jest takze moim kumplem:) powiedzial ze powinnam sie cieszyc z"kopa"ktore dal mi los, a dlaczego? bo nadchodzi okres zwyciestwa?hm...dziwne   prawda?moze  lepiej brzmi :" nachodza lepsze dni:) i po co sie martwic? smucic?:)Przeciez to my kreujemy  wlasne zycie wlasne wnetrze:) Jakis czas temu  uradowana wzielam ksiazke pt. "ksiega zycia" sa w niej wyklady jakich dokonal Jaddu Krishnamurti:)tak wiem  super nazwisko?:)  i otworzylam  na stronie  ktora ma tytul  "unikanie smutku" i co przeczytalam?:

                  "Byloby cudownie,gdybys w procesie sluchania tego,co sie do Ciebie mowi,procesie nie zakloconym

                    emocjami i sentymentami..mogl naprawde zrozumiec smutek i byl jednoczesnie od niego wolny.(...)

                    Wowczas prawdopodobie staloby sie mozliwe poznanie,czym jest MILOSC..."

            to jest tylko fragmencik...ta ksiazka musi byc niesamowita...zreszta okaze sie jak ja przeczytam cala:)

     Teraz moze cos z innej bajki:) Jade w poniedzialek na wies:) na jeden dzien...zawsze cos:)Tata chcial isc na ryby:)wpadl na pomysl pozyczenia łodki- takiej malej :)Dzis rodzice stwierdzili ze jestesmy dziwna rodzina heheh taka  chyba inna:) w sumie mieli racje mimo tych klotni itp.(jak to zawsze w rodzinie bywa) jestesmy troche zwariowani? Kiedys nagralismy film ..ja kamerowalam:) ajjjj bylo wiele super momentow i mam nadzieje ze jeszcze beda:)Tak w ogole moj brata w niedziele sie zarecza:) strasznie sie ucieszylam:) ale wiem ze jak bedzie prosil  Kasie o reke to bede zwijala sie ze smiechu ...:) on i zareczyny?moj brata? ten niewysoki chołopak ,ktory 89% swego zycia spedzil przed klawiszami z gitara i  mikrofonem ..pisal wieczorami slowa do piosenek ..i to jest w nim super  ...robi to co kocha:)ale i tak jest paskudny w roli brata hyhyhy wczoraj ponownie kladl na moja glowe poduszki a ostatnio  byla bitwa jakiej  nie bylo chyba z kilka dobrych lat:) wyginal mna w kazda strone:)ehhhhh:)

        Chyba jestem zadobra siostra:) kurcze lubie go:) i bedzie nadal moim "frankiem" tak jakos z mama mowimy na niego:) a on kiedys mowil na mnie "di di " albo "flaczek" hm....a i "zuza"heheh nie wiem dlaczego.Zawsze jak spiewamy "moja siostra krolewna" i jest fragment ze " moja siostra krolewna jest najlepsza na swiecie ...(bla bla bla) gdy gra mi na flecie":) heheh zawsze sie smiejemy w tym momencie:)

    Zaduzo juz o nim napisalam :)Dziwne ze jestesmy fajnym rodzenstwem....i niech tak pozostanie....hyhyhy hohoho hihih hehhe:)mam shize:)

rastawoman : :
zmieniona...
20 maja 2003, 11:47
qrcze tak czytam i cholernie Ci zazdroszcze...z moja siora nigdy nie bylo tak fajnie...a kiedy troche sie do siebie zblizylysmy ona wyjechala do stanow i tyle ja widzialam :o(
19 maja 2003, 17:26
Twoja siostra tez jest fajna osobka..naprawde!
zelda
19 maja 2003, 16:24
no jak ladnie poczytac o tak przykladnym rodzenstwie:)zawsez marzylam o starszym bracie!Caluje

Dodaj komentarz