Najnowsze wpisy, strona 4


cze 14 2003 zyciem trzeba zyc....hm..
Komentarze: 2

     Zaraz wyjde z sibie i stane obok..Kuba wysyla smsy..ok ,ale ich tresc jeszcze bardziej mnie doluje...ja wiem ze chce zebym byla szczesliwa ...bo jest takim moim drugim bratem...ale ja sama sobie poradze....za to Kuba kocham (paltonicznie) bo zawsze jest kiedy go potrzebuje...jest moim dobrym duszkiem:)wie ze o kazdej porze dnia i nocy moze na mnie liczyc...

    Kiedys pewna osobka powiedziala  mi ze nie szukam znajomych jak na loterii czyli "ok wiec ty dzis bedziesz moim przyjacielem"...miala w 1000% racje ..ja musze tego kogos poznac...zaufac mu i wtedy ofiarowac sibie tylko gorzej jak wchodza w gre pewne uczucia sympatii...

    wczoraj byl wieczor w ktorym mailam ochote uciac...byl blisko a zarazem daleko...nasza rozmowa byla totalna zagaddka...do sedna sprawy docieralismy zawilymi drozkami...w rezultacie zrozumialam o co chodzi...i zaluje ze tej rozmowy we wrzesniu nie przeprowadzilismy....te 3 msc. moga w kazdym z nas wiele zmienic...on moze miec kogos ja ..tez....albo jedna z nas bedzie mila  pewna osobke i wtedy moze nie byc milo....Jedna wszytsko sobie przemyslalam i nie pozwole zeby odrodzila sie we mnie naiwnosc....przeraza mnie to ze sytuacja ta jest podoban do sytuacji  ktora zaistaniala rok temu pt "zajac i ja" ...ale nie dopuszcze do  tego...nie pozwole na wykorzystanie mojej osoby do roznych celow....ojjj nie...Panuje we mnie niezly chaos...nieraz krzycze...nieraz  cuje wyciszenie......Dzis łzy powiedzila mi "witaj Angeliko...co? przechodzimy kolejny etap wspolnie?" fajnie....

      Boje sie ze reguly tej "gry"? sa takie : "ok ,wiec ona naiwnie czeka..ja tu moze kogos zarwe....wroce i moze jak bede wolny to z nia szmeges teges...." -jesli tak mialo by byc to....(nie skomentuje tego)

      Dlaczego jest tak a nie innaczej....jestem zwykla mala osobka...ktora potrzebuje czyjegos ciepla ....uczucia...przytulenia....a to wszytsko stanowi pewna abstrakcje....brak mi sil....

rastawoman : :
cze 13 2003 zycie..
Komentarze: 0

                Zycie jest dziwne....dzis chodzilam i chodzilam po roznych ulicach 3-miasta...myslalam...i stwierdzilam ze musze go odwiedzic....poszlam tam...juz 2 lata lezy sam..i czeka az go ktos odwiedzi....nie moze juz powiedzic do mnie "moja mala"...nie moge zobaczyc jego usmiechu i slow...."po co sie martwic"On byl moja gwiazdka...taka jedyna w swoim rodzaju....kiedy tylko moglismy spiewalismy ....recytowal wiersze...opowiadal o wojnie i rodzinie ktorej nie mial od 16 roku zycia....ale mial nas....ja i Marcin bylismy jego mala nadzieja ..cieszyl sie z kazdego malego naszego sukcesu...byl taki kochany...ale ja wiem ze on jest ze mna...slyszy moje krzyki w sercu i prosby...cieszy sie mojim szczesciem...zakochaniem....Dzis mialalam ochote zostac z nim...zerwalam kwiatka malego z jego grobu i  trzymalam w reku przez prawie cala droge..KOCHAM GO....tak czysto ..bez watpliwosci...moze kogos tez tak pokocham...chcialbym stworzyc" zwiazek"   taki w ktorym wiedzialabym ze jestem wazna dla tej osoby...zebym sie nie zastanawiala czy jest ze mna szczesliwy....Bardzo wazne sa gest i slowa...stanowia fundament zwiazku...ehhhh...co ma byc to bedzie...ja wiem co czuje i mysle a czy bedzie tak ..to sie okaze....

     btw. moze pojde dzis na Możdzera:) czekam na tel.:) Mozdzer jest ..super:)...to co ma w glowie tak mi zaimponowalo a jego muzyka...jest cudowna.....

rastawoman : :
cze 13 2003 mily czlowiek ..i łabedzie:)
Komentarze: 0

   Wczoraj spedzilam bardzo mily wieczor...z milym i smiesznym czlowieczkiem:-)....mam nadzieje ze to nie ostatni taki wieczor;) Jednak do konca nie moglam sie otworzyc....bylam "lodowka z ktorej  czuc niesamowity chlod"....lodowka bez wnetrza bo wszytko z niej zjedzono....ale prowiant z czasem w niej zawita:)juz zaczyna cos sie dziac....ten wieczor byl .."lekarstwem".....bardzo pozytywnym....

     Btw. Olo napisal do mnie pare slow...generalnie  przeszedl mi:) to jest sukces:))))))) bardzo sie ciesze z tego powodu:)chyba wole rozmowy o łabedziach:) wujek  Maciek jest....ejjj jestes przystojny;)To jest dziwne ..spotykasz kogos 1 raz w zyciu...i tyle milych slow mozesz uslyszec od niego....dziekuje....

    Dzis obudzilam sie o 4 rano...i nie moglam spac...myslalam i myslalam...wspominalam poprzedni dzien....a moze to kolejna abstrakcja....jakis sen.....boje sie......Eddie spiewa w jednej z piosenek "can i be here  alone"? z takie pytanie towarzyszylo mi mozna powiedzic dawno temu....teraz chcilabym sie troszke usyaykowac i dbac o to zeby calyczas sie cos dzialo zeby nie bylo rutyny......

rastawoman : :
cze 12 2003 wybory.....
Komentarze: 0

           Kazdy z nas nie lubi wyborow....ja teraz stoje i widze kilka sciezek ...ktora uczelnie wybrac??? czy zdam??? Dzis bylam na zarzadzaniu na PG...hm...dziwny klimat....zaczysto tam;) Moim marzeniem jest akademia morska.....od nastepnego tygodnia zaczynam kurs i  ostro sie bede uczyc....wykosze ta konkurencje hihihih oprocz Ani:)bo ona tez ma tam studiowac;) Damy rade:)

       Moja mam gra mi dzis na nerwach...zaczyna wpieprzac sie w moja nauke..ok ale spokojnie....przeciez poradzilam sobie z matura z tym tez poradze...zreszta jej gadanie mi nie pomaga tylko denerwuje...wrrrr dzis ma zly BARDZO BARDZO humor.....wchodzi na tate a on biedny teraz lezy za mna i slucha swoich Smokeyow:) czasmi moja mama przesadza.....za jakies 2 h jade do e-stacji.....kurcze zaczynam sie stresowac...przeciez to tylko czlowiek...halooo?zwykly czlowieczek z nozkami..raczkami..buzka...ajjj a ja tu zaczynam sie bac....;)

    wlasnie leci cos lalal BABE,BABE:)nie ma rzadnego babe;)

                myk...smig...myk:)

rastawoman : :
cze 12 2003 srata ta ta:D
Komentarze: 0

            Moja mama zaczyna mnie wkurzac...niby jest taka tolerancyjna itp.  twierdzi ze nie bedzie sie wtracac do mojej nauki a zaczyna wtykac nosa....jak widzi mnie z kasiazkami  to jest cala szczesliwa..a jak sie obijam to ja az trzesie ...wiem ze to niby dla mojego dobra ale  w sumie ja wiem co i jak...Ja musze odpoczac po taj maturze...przeciez  nie milam wtedy zycia...zapieprzalam rowno.......Dzis  poukladalam w teczke jakies tam dokumenty..teraz pojade na PG ..hm..tylko nie wiem gdzie ejst ta ulica ale to szczegol...jutro korki i  na zarzadzanie na UG wskocze potem do AM zlozyc teczke....tak bardzo bym chcila tam studiowac eh....od poniedzilaku czekaja mnie kursy.....zobaczymy jak bedzie....

     Btw.wieczoram chyba jade do e-stacji...kolejne szukanie z karteczka w reku....spotkam Macka..hyhyh no robaczku zobaczymy jaki jestes w rzeczywistosci  :D

rastawoman : :